Osuszanie podposadzkowe

Często na skutek naszej nieuwagi, pecha lub awarii wodnokanalizacyjnej podłoga w naszym domu lub mieszkaniu zalewana jest wodą. Jak postępować w takiej sytuacji? Na co trzeba zwrócić szczególną uwagę? Dziś o osuszaniu podposadzkowym.

Powody zalania podłóg

Zalanie podłogi może być spowodowane wieloma różnorodnymi przyczynami. Do najczęstszych należy zaliczyć te związane z awariami wodnokanalizacyjnymi. Wśród nich prym wiodą zatkane odpływy wanny lub toalety, pęknięte rury oraz awarie pralek. Innym powodem mogą okazać się nagłe, duże opady, skutkujące podtopieniami oraz podnoszący się poziom wód gruntowych, w sytuacji, w której izolacja fundamentu jest niewystarczająca.

Skutki zalanej podłogi

Zalanie podłogi może nieść za sobą bardzo poważnie konsekwencje. Dotyczą się one zarówno budynku, mebli, jak i mieszkańców w nim się znajdujących. Wszystko dlatego, że woda w podłodze bardzo łatwo i szybko potrafi się rozprzestrzenić. Ofiarą zalania podłogi mogą być więc nie tylko parkiety i panele, ale również meble znajdujące się na podłodze, a nawet tapety i rzeczy przylegające do ścian. Cały problem wynika z fizycznych właściwości cieczy. Pierwszą cechą, o której już wspominaliśmy, to łatwość rozprzestrzeniania się wody w porowatej strukturze gruntu. Mówiąc inaczej dla dużych ilości wody, beton i cegły są jak gąbka, potrafiąca zassać litry cieczy.
Po drugie, jeśli chłonna wylewka pokryta jest warstwą nieprzepuszczalną, np. płytkami, jedynymi miejscami pozwalającymi na odparowywanie powierzchownie są dylatację ściany i miejsca łączenia pomiędzy płytkami.
Po trzecie woda dochodząca w rejon ścian, na skutek podciągania kapilarnego, pnie się w górę. Oznacza to, że wilgoć może się rozprzestrzenić nie tylko na obszarze całej podłogi, ale również na pobliskie mury, czyniąc jeszcze większe spustoszenia w mieszkaniu.
Problemem przy zalaniu jest jednak nie tylko woda. Wilgoć w podłodze, pod meblami czy dywanem, to doskonałe miejsca do rozwijania się pleśni i grzybów. Ich plechy, to nie tylko brzydkie wykwity szpecące podłogę i niszczące meble, ale również miliony zarodników w powietrzu, które mogą powodować katar, łzawienie oczu a nawet uczulenia skóry i astmę u domowników.

Jak walczyć z zalaną podłogą?

Pierwszym krokiem, który należy przedsięwziąć w przypadku osuszania to pozbycie się jak najszybciej jak największej ilości wody. Tyczy się to nie tylko zalania powodziowego, ale i takiego, którego przyczyną jest rozszczelnienie się instalacji wodnej w budynku. Za pomocą pomp, wiader, łopat usuwamy nadmiar wody z zalanego pomieszczenia. W tym czasie warto również, jeśli jest to możliwe otworzyć okna, by dzięki wietrzeniu, pozbyć się wilgoci znajdującej się w powietrzu. Kolejny etap to usunięcie wszystkich mebli oraz dywanów, tak by umożliwić podłodze odpowiednie oddychanie.

Po wykonaniu tych czynności należy dokładnie przyjrzeć się naszej podłodze. Musimy bowiem określić obszar zalania i stan zawilgocenia otaczających zalany teren ścian. Bardzo ważne jest również określenie czy w warstwie naszej podłogi znajduje się woda, czy też struktura ta została tylko zawilgocona. Jeśli nie jesteśmy pewni co do zastanej sytuacji warto zwrócić się o pomoc do ekspertów, którzy nie tylko doradzą, ale również dysponują niezbędnym sprzętem do osuszania podposadzkowego, który będzie konieczny by szybko i wydajnie pozbyć się wody z pomieszczenia.

Osuszanie podposadzkowe

Firmy takie jak Hydroblokada wykorzystują do osuszania podposadzkowego najnowocześniejsze urządzenia, bazujące na technologii pomp ciśnieniowych. Aby je wykorzystać w powierzchni wykonuje się kilka otworów, w których montuje się przewody ssące pompy. W pierwszym etapie pompa zasysając ściąga nadmiar wody z podłogi i odkłada go w specjalnym zbiorniku znajdującym się w maszynie. Po zassaniu wody, które w zależności od powierzchni i stopnia zalania, może potrwać od jednego do kilku dni, w podłogę wpompowywane jest pod wysokim ciśnieniem gorące powietrze, mające spowodować odparowanie resztek wilgoci.
Korzystając z urządzeń do osuszania posadzkowego najlepiej korzystać z pomocy profesjonalistów. Zbyt szybkie tłoczenie gorącego powietrza, przy niedostatecznym ściągnięciu wody może bowiem przynieść więcej szkód niż pożytku. Powietrze pod ciśnieniem może bowiem wypychać wodę poszerzając promień zalania, co znacząco może przyczynić się do powiększenia szkód i wydłużenia czasu całego procederu. Za ekspertami zajmującymi się profesjonalnym osuszaniem budynków przemawia również fakt, iż oprócz doświadczenia dysponują oni jeszcze sprzętem do osuszania absorpcyjnego pomocnym przy zalanych ścianach, czy urządzeniami do ozonowania, które skutecznie usuną bakterie z zalanego obszaru.

 

Masz pytania odnośnie Osuszania podposadzkowego?

Zapytaj specjalistę!

top
CzechGerman