“Mój dom został zalany – co mam zrobić?”

Zalana piwnica - co z tym zrobić?

Nagle w naszym mieszkaniu czy domu jest po kostki wody lub mułu. Ściany są całe mokre, a z sufitu spadają na nas, raz po raz, duże krople wody. Jak ratować nasze mieszkanie po zalaniu, co zrobić, aby zminimalizować skutki podtopienia i tego całego kataklizmu? Naturalne wysychanie budynku może nie wystarczyć…

Ciebie też może to spotkać

Co pewien czas, oglądając telewizję czy przeglądając strony internetowe, dowiadujemy się o lokalnych kataklizmach, podtopieniach, powodziach czy burzach z silnym wiatrem i ulewnym deszczem. Zerwane dachy domów i nieraz zniszczony dorobek życia. Woda to jeden z najbardziej zdradliwych żywiołów. Zalania powinni bowiem obawiać się nie tylko właściciele domów jednorodzinnych, ale też mieszkańcy bloków czy lokali komercyjnych. Bo co z tego, że mieszkamy na 8 czy 9 piętrze może zalać nam piwnicę i sprawić problem wśród fundamentów budynku. Ale zalania to nie tylko powódź – przecież nic nie zrobimy jeśli sąsiadowi z góry pęknie rura z wodą i zaleje nam mieszkanie.

W przypadku zalanej piwnicy warto skorzystać z pomocy specjalistów. To przyda się szczególnie, jeśli chcemy powalczyć o odszkodowanie za zalanie piwnicy.

Coraz groźniejsze opady deszczu

Lokalna powódź i podtopienia nie muszą występować wyłącznie w bliskości rzek. Czasami możemy paść ofiarą wodnego żywiołu mieszkając nawet z dala od zbiorników wodnych. Jak pokazują ostatnie lata, wystarczy kilkanaście minut silnej burzy, aby woda wdarła się do piwnicy czy na parter. Wystarczą większe opady, których ziemia nie jest w stanie pochłonąć (wzrost poziomu wód gruntowych). W takiej sytuacji woda szuka miejsca ujścia, którym często okazuje się piwnica, ziemianka czy inny budynek. Do takiego stanu rzeczy sami zresztą się bardzo mocno przykładamy, niwelując tereny zielone i zamieniając je w niepochłaniające wody powierzchnie z betonu czy asfaltu. Czasami nie pomoże nawet system kanalizacji zbiorczej.

Zalewanie piwnicy wodami gruntowymi to jedna z przyczyn miejscowych podtopień. Nie ma wyjścia, trzeba osuszyć piwnicę profesjonalnie, bo naturalne wysychanie budynku odbywa się za wolno.

Skutki opadów

Efektem większych opadów może być podtopienie piwnicy, które w zależności od ilości wody, może sięgać od kilku do nawet kilkudziesięciu centymetrów. W skrajnych przypadkach cała kondygnacja może znaleźć się pod wodą.

Podobnie ma się sytuacja z klasyczną powodzią, niestety tam skala jest jednak dużo większa. Zalaniu ulegają całe piętra budynków, a woda wdzierająca się do domu to mieszanka mułu, błota, szczątków roślinnych, śmieci, a czasem nawet odchodów i martwych zwierząt.

To jednak tylko jedna z możliwości. Duże opady, również mające miejsce wiosną, kiedy dopiero co stopniał śnieg, mogą nieść ze sobą ryzyko podniesienia się poziomu wód gruntowych. Zagrożenie to jest bardzo zdradliwe z powodu swojej „niewidzialności”. Poziomu wód gruntowych nie zobaczymy “gołym okiem”. Naszym oczom ukażą się zaś tylko skutki, jakie ze sobą niesie taka sytuacja. Woda gruntowa przesiąkająca ściany wprowadzi do domu wilgoć i pojawiające się z nią pleśnie i grzyby. Meble dziwnie napuchną, a panele podłogowe lub parkiet zaczną się wyginać. Wszystko na skutek mokrych ścian, które oddają wilgoć do pomieszczeń.

Zalana piwnica to niejedyny problem jaki rodzi się podczas powodzi. Ale warto znać przyczyny zalania piwnicy, bo to może podpowiedzieć co dzieje się ze ścianami w naszym domu.

Walka z wodą – zalane mieszkanie lub dom – co zrobić?

ETAP PIERWSZY (W PRZYPADKU WÓD GRUNTOWYCH)

Stosunkowo najprościej walczy się z ostatnim typem zalania, czyli tym spowodowanym przez wody gruntowe. Gdy budujemy dom wystarczy go odpowiednio zaizolować. Problem jednak pojawia się, gdy np. kupiliśmy stary, wybudowany już budynek bez izolacji lub ta, z racji wieku nie spełnia już poprawnie swoich funkcji. W takiej sytuacji, aby osuszyć mieszkanie/piwnice powinniśmy postępować w następujący sposób.

Najlepiej rozpocząć od znalezienia firmy oferującej usługi iniekcji krystalicznej (i tu wchodzi Hydroblokada). Jest to metoda pozwalająca stworzyć zaporę przeciwwilgociową w murach zawilgoconych na wskutek przesiąkania wód gruntowych. Na naszym obszarze m.in. w województwie opolskim, dolnośląskim czy śląskim zajmuje się tym nasza firma Hydroblokada, która oferuje także szeroki wachlarz usług niezbędnych w dalszym osuszaniu (tak, szukanie dobrej firmy ma już z głowy).

Iniekcja krystaliczna polega na serii odwiertów i wprowadzeniu w ścianę odpowiedniej mieszanki chemicznej, która blokuje przesiąkanie wilgoci. Wielkim plusem tej metody jest brak jakiejkolwiek zewnętrznej ingerencji w budynek. Ponadto, odwierty potrzebne do umieszczenia mieszanki w ścianie, nie naruszają struktury obiektu i są całkowicie akceptowalne przez konserwatorów zabytków. Można więc korzystać z tej metody nawet w najstarszych, zabytkowych budynkach i podziemiach. Po wykorzystaniu iniekcji krystalicznej ściana przestanie przepuszczać wodę, stając się szczelną barierą. Uzyskanie pełnej blokady izolacyjnej muru zajmuje średnio do 7 do 10 dni.

Problem wilgoci może też dotknąć starych budynków - im też trzeba i da się pomóc. Znamy różne metody osuszania.

ETAP DRUGI (DOTYCZY PRAKTYCZNIE KAŻDEGO ZALANIA MIESZKANIA CZY DOMU)

Po tym czasie można zająć się dalszymi etapami osuszania. Przede wszystkim należy ścianie pozwolić oddychać. Jeśli przy iniekcji odsunęliśmy meble, nie przysuwajmy ich z powrotem. Gdy zaś mamy taką możliwość, wynieśmy meble, jak i cały niepotrzebny sprzęt z pomieszczania, aby maksymalnie ułatwić przepływ powietrza. Następnie mamy dwie możliwości. Jeśli na dworze jest ciepło, otwórzmy wszystkie okna i pozwólmy gorącu z zewnątrz pracować. Niestety np. piwnica jest specyficznym miejscem. Bardzo rzadko takie pomieszczenia dysponują dużymi oknami pozwalającymi na łatwą cyrkulację powietrza. Warto więc zastosować wentylatory, które stworzą “wymuszony obieg”.

Jeśli temperatury powierza uniemożliwiają otwarcie okien i naturalne suszenie budynku, warto skorzystać z osuszania kondensacyjnego lub absorpcyjnego. Są to metody pozwalające na obniżenie wilgotności ścian poprzez zasysanie i skraplanie w urządzeniach wilgotnego powietrza. Wykorzystywane są w tym celu specjalne parowniki i skraplacze lub związki chemiczne takie jak silikażel, czyli żele krzemionkowe, całkowicie bezpieczne dla ludzi i zwierząt, a posiadające ogromne właściwości higroskopijne.

Rozwiązania absorpcyjne są niezwykle skuteczne w środowiskach zamkniętych, gdzie nie ma dużego ruchu powietrza ani możliwości dotarcia wilgoci z zewnątrz.

Ogrzewanie pomieszczenia (może pomóc lub zaszkodzić)

Wyżej opisane rozwiązania możemy dodatkowo wzmocnić przez uruchomienie zwykłego ogrzewania pomieszczenia. Im wyższa temperatura, tym większe parowanie. Należy jednak uważać, aby w ten sposób nie zaburzyć naturalnej krzywej spadku wilgotności. Zbyt szybka utrata wody może bowiem doprowadzić do paczenia się drewnianych okien czy mebli. Dlatego też decyzję o ewentualnym wsparciu osuszania centralnym ogrzewaniem najlepiej zostawić ekspertom z firm (np. Hydroblokada). Jeśli jednak chcesz dokonywać suszenia na własną rękę, uważaj, aby temperatura wewnątrz pomieszczenia nie przekroczyła 35 stopni Celsjusza.

Uważaj też, w jaki sposób dogrzewasz pomieszczenie. Wszystkie ogrzewacze olejowe lub gazowe podczas swojej pracy wytwarzają parę wodną, taką samą, z którą powinieneś walczyć. Dlatego najlepiej stosować tylko urządzenia elektryczne. Jeśli chcemy skorzystać z gazu lub oleju, nie zapominajmy o skraplaczach.

Samodzielne próby osuszania budynku i osuszanie naturalne może nie dać zadowalających rezultatów. Nie tylko w przypadku osuszania piwnicy.

Powódź

Jedna z najgorszych rzeczy, która może spotkać nas i nasz dom. Powódź. W odróżnieniu od zalania deszczówką lub wodą gruntową, mamy w domu nie tylko brudną wodę, ale i setki innych znajdujących się w niej przedmiotów. W takiej sytuacji należy dokładnie zastanowić się nad ewentualną utylizacją całego sprzętu, który miał styczność z tą cieczą. Nigdy bowiem nie wiemy, jaki jest jej skład i co się w niej znajdowało. Warto więc, aby wszystkie te przedmioty traktować jako skażone i korzystać z nich ewentualnie dopiero po wcześniejszej dezynfekcji.

Pierwszym krokiem po ustąpieniu wielkiej wody powinno być jak najszybsze sprzątanie. Trzeba usunąć możliwie największą ilość mułu, szlamu, błota, póki jest jeszcze mokry. W przeciwnym razie, gdy stwardnieje, możemy już nigdy go porządnie nie usunąć ze szczelin i zakamarków.

W przypadku zalania brudną, skażoną, śmierdzącą wodą może okazać się, że opisane wyżej czynności nie wystarczą. Powódź to na tyle niszczycielska siła, że niezbędne często okazuje się skucie wszystkich tynków i zerwanie parkietu podłogi. Doprowadzenie mieszkania z powrotem do stanu surowego wiąże się z długim okresem nasiąkania poszczególnych struktur. Usuwając tony tynku i metry kwadratowe cieknących paneli zmniejszamy ilość wilgoci w domu, usuwamy resztki mułu, oraz pozwalamy łatwiej „oddychać” ścianom, które dzięki temu będzie można szybciej osuszyć. Następnie rozpoczynamy opisane wcześniej czynności związane z suszeniem. Warto też skorzystać z pomocy ekspertów i użyć środków bakterio i pleśniobójczych bezpośrednio na ścianę, tak by z czasem te niechciane grzyby i pleśnie nie wyszły na tynk czy farbę.

Zalanie piwnicy…

…to jak widać niejedyny problem, który wywołują choćby powodzie i ulewny deszcz. Nie da się przewidzieć wszelkich okoliczności, ale warto być gotowym przynajmniej na kilka z nich. Przedstawiliśmy Ci metody osuszania zalanej piwnicy, ale pamiętaj o nas, gdy problem z wilgocią i pleśnią pojawi się też w innym pomieszczeniu należących do Ciebie.

Warto też znać przyczynę zalania piwnicy - uszkodzenie instalacji wodno-kanalizacyjnej. Może złóż też wniosek o odszkodowanie?

top
CzechGerman