Kaszel i Przeziębienie vs Człowiek: Jak walczyć o swoje zdrowie?
Wiemy jak ten tytuł brzmi w obecnych czasach. Przecież pandemia Covid-19 to jedna wielka walka o zdrowie (nawet i o życie). Nie zapominajmy jednak, że zwykła grypa, przeziębienie i kaszel wciąż z nami są i koronawirus nie jest jedyną chorobą z jaką musimy się zmagać. Wciąż cierpimy na różnego rodzaju kaszel, infekcje, a nieraz się po prostu całościowo przeziębimy. Czasami do wyleczenia się wystarczą domowe sposoby. Jakie? Dlaczego warto po nie sięgać? O tym piszemy w artykule.
Dlaczego domowe sposoby są przydatne?
Jednym z powodów, dla których warto po nie sięgać, jest obecna sytuacja. Czyli? Trudniejszy dostęp do lekarzy lub fakt, że bardzo często kończymy z wysłaniem na test covidowy (a nie każde przeziębienie to covid). Oczywiście warto pamiętać też o zdrowym rozsądku – jeśli domowy sposób na kaszel czy przeziębienie nie pomaga, to czas zwrócić się do lekarza. Domowe sposoby na przeziębienie to też kwestia ceny, nieraz jest to tańsze rozwiązanie niż lek kupiony w aptece.
Pierwsza pomoc domowa przy początkach przeziębienia
Gdy tylko zauważymy u siebie katar, lekką chrypkę albo po prostu gorsze samopoczucie, to warto zacząć działać od razu. Nie daj się rozwinąć chorobie. Tanie. Proste. Dla niektórych smaczne. Takim miksem jest zwykłe, ciepłe mleko z miodem i czosnkiem. Samo mleko ma mnóstwo witamin (A, B, D, E), czosnek to naturalny antybiotyk (ma w sobie np. magnez i żelazo), a miód to mnóstwo mikroelementów i właściwości bakteriobójcze. Słodka rzecz, która leczy, czy może być coś przyjemniejszego?
Klasyka domowego leczenia
Tani, łatwy i całkiem smaczny jest też klasyczny syrop z cebuli. Doskonale sprawdza się przy kaszlu i bolącym gardle. W temacie syropów nie sposób pominąć buraka, do którego też można dodać miód lub cukier. W przypadku bolącego gardła można też sięgnąć po płukanki (sól z wodą albo woda z tymiankiem lub szałwią). Po co kupować takie coś w aptece skoro można mieć coś taniej i lepiej?
Smaczne leczenie w domu
Ze smaczniejszych sposobów na przeziębienie możemy też oczywiście wskazać ciepły rosół i generalnie zupy, które rozgrzewają i… po prostu nam smakują. Te rzecz jasna można też zatem stosować profilaktycznie (szczególnie zimą i jesienią). Alternatywą są ziołowe herbaty z malin, lipy albo czarnego bzu. Po oba takie rozwiązania sięgamy też w przypadkach, gdy chcemy “wypocić chorobę”. Po wlaniu w siebie ciepłego rosołu lub ciepłej herbatki, wskakujemy pod koc albo kołdrę. Poleca się też inhalacje z użyciem ziół lub olejków (nie potrzeba inhalatora, wystarczy wspomniany koc i garnek z takim inhalacyjnym naparem). To metody, które stosowali już nasi przodkowie, gdy nie było tak łatwo o leki (lub znalezienie apteki przez Internet).
A nalewki? “Na zdrowie”?
Alkohol szkodzi zdrowiu. Tak, wiemy. Ale ten sposób, stosowany z głową i umiarem, może jednak zdrowiu pomóc. Chodzi o nalewki. Np. nalewka z bursztynu, nalewka z malin, nalewka z pigwy, nalewka z imbiru. Oczywiście tu nie namawiamy na imprezę z powyższymi nalewkami w roli głównej, lecz jeden, dwa kieliszki w momencie, gdy nawiedziła nas infekcja np. gardła. Nie da się też zrobić takiej nalewki z dnia na dzień – zazwyczaj muszą odleżeć od 4 do 6 tygodni. Takie sposoby na przeziębienie sprawdzały się już u naszych babć i dziadków. Może pomoże i Tobie?
Hydroblokada, osuszanie budynków i dbanie o zdrowie – jak to się łączy?
Wśród domowych sposobów na dbanie o zdrowie trzeba też wspomnieć o…. dbaniu o dom. A dokładniej? Zadbajmy o to, aby nie gościła u nas pleśń, spowodowana nadmiarem wilgoci. Usuwaniem takiej pleśni lub właśnie nadmiaru wilgoci, zajmuje się Hydroblokada. Jak szkodzi pleśń pisaliśmy w innym naszym artykule i tam też przestrzegaliśmy o zgubnych skutkach tegoż antybohatera domu. Dbając więc o swój dom i odpowiedni poziom wilgoci (zbyt suche powietrze też szkodzi!), dbasz o zdrowie. Jeśli jednak masz problem z pleśnią to zaproś nas do swojego domu, a wygonimy z niego pleśń!
